Miałam Wam dzis pokazac przesyłki jakie do mnie dotarły w ramach współprac ale post ten pojawi sie dopiero w sobote bo czasami jeszcze cos w tym tygodniu przyjdzie i po co osobno to przedstawiać.
Dzis szybki post - kulinarny. Przedstawiam Wam przepis na SOS który w moim domu znika jak woda. :)))
Najczęściej robimy go w sobote i przez wekend go nie ma :)))
Co potrzebujemy???
- jogurt naturalny - najlepiej jak najbardziej gęsty
- sól
- pieprz
- delikat do mięs
- papryke w proszku słodką
- bazylie
- oregano
- ziola prowansalskie
- majonez
- czosnek naturalny albo w proszku
I ETAP
Wylewamy jogurt do miseczki. Wsypujemy wszystkie przyprawy. Ja brałam je na oko. Zawsze tak robie. Kiedys dawalismy 1łyżeczke małą każdej przyprawy, ale ja jednak polecam po trochu. Musicie znalezc smak ktory bedzie Wam najlepiej odpowiadal. Wszystko delikatnie mieszamy.
II ETAP
Bierzemy praske i rozcieramy 2 duże ząbki czosnku. I znowu wszystko mieszamy.
III ETAP
Do naszego sosu dodajemy 2 łyżki majonezu. Nada on smaku oraz jeszcze bardziej zgestnieje sosik.
Uwaga!!!
Na początku czosnek moze być nie wyczuwalny tzn sos nie wyda nam sie ostry i nie bedzie pachniał czosnkiem lecz nie dodawajcie wiecej czosnku !!!! Odstawcie sos do lodówki i po dwoch godzinach spróbujcie. Przyprawy i czosnek "przegryzą" sie i bedzie dobry.
Sos ten używamy do wszystkiego gdzie sie da:
- nakładamy na jajka na twadro, zamiast majonezu
- jemy go z kiełbasą zamiast musztardy
- polewamy nózki z grilla, kiełbase z grilla, krokiety
- nalewamy na skibki schrupiące z tostera
- gdy robie sałatke z pomidorami i ogorkiem dodaje sos zamias majonezu czy smietany
Wasza juz wyobraźnia do czego go dodacie.
NA KONIEC ZAGADKA:)))))))
co widzicie na zdjęciu???:))))
Pozdrawiam
na pewno wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńNIe jestem zwolenniczką sosów z czosnkiem, ale może i byłby niezły :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie z Firmoo.com
http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2013/02/chcesz-wygrac-modne-okulary-zapraszam.html
do pizzy będzie świetny!
OdpowiedzUsuńHaha zagadka- rewelacja ;) Twój kot jest boski :) A sos na pewno sie przyda :) Ja często robię sam czosnkowy :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu kiciuś :P A co do sosu to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis na sos,muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze spróbować, a kotek dobry :P
OdpowiedzUsuńCiekawy sosik, ja też najczęściej przyrządzam wszystko "na oko" i kiedy ktoś pyta o proporcje muszę się nagimnastykować żeby przeliczyć to na dokładną miarę ;)
OdpowiedzUsuńco do zagadki - czarny kot na tle hałdy węgla - to byłoby o stopień trudniejsze ;)
Uwielbiam wszelakie sosy, więc ten muszę koniecznie wypróbować :D
OdpowiedzUsuńrobie podobny sosik:P,na foto widze kota:P a futrzana kamizelke kupilam wlasnie na allegro z H&M,zobaczymy jaka bedzie,bo wiadomo jak z tymi zdjeciami bywa...:/ jak tylko dojjdzie bedzie post:P
OdpowiedzUsuńciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuń