Obserwatorzy

czwartek, 8 listopada 2012

Zakupowo....:))))))))))

Hej.

Zakupów część kolejna. Tym razem kosmetyczne zakupy. Dostałam zjebka niedawno małego od mojego ukochanego ze ciagle cos kupuje a tak naprawde tego nie potrzebuje bo mam w innej wersji. No ale taka jest natura kobiety...coż poradzic...

Od dwoch tygodni zuzywam kosmetyki ktore leza pozaczynane i nawet mi co oproznianie dobrze idzie. Niedługo post o denkach z tego miesiaca.

Kupiłam tylko to co skonczylam i nie mialam w zamian zastepstwa w ich miejsce. :))))))))

 Chyba juz 4 buteleczka tego zmywaczu jest przeze mnie wyczerpana.
Kupione w Naturze za 1,99
Zmywacz jest zapachowy: mango, winogrono, truskawka.
Do wyboru z acetonem bardz bez acetonu.
Wersja zielona (winogrono zielone) bardz rozowa.


Minus tylko za to ze naprawde szybko sie kończy.


Anty-perspirany Nivea.
Kupiony bo moj sztyft ulubiony Lady speed steak sie skonczyl.
Kupiony w promocji w Naturze za 8,99zł

Osobiście wole sztyfty ale raz postanowilam przetestowac wersje w kulce bo duzo osob bardzo ją poleca.
Zawsze Nivea w kulce wersja dla bialych i czarnych ubran kupuje dla mojego chłopca. Jesli chcecie rowniez jest w promocji w Naturze za 8,99zł



Tampony Caterine.
Kupione w Kauflandzie tylko dlatego ze nie chcialo mi sie cofac do Rossmana.
Nigdy ich nie mialam.
Osobiscie preferuje z Bella lub OB.
Reszta opisu zbędna:)))))


No i moje chusteczki nawilzajace numer 1.
Kupione w Kauflandzie za 3,99zł
Tym razem wersja z przylepcem.
Zapraszam do oddzielnego posta na ich temat.


Świeczka zapachowa LaRissa. Bardzo polecana przez wiele blogowiczek.
Kupiona w Biedronce w promocji za 3,99zł
Normalna cena to 4,99zł
Posłużyła jako dodatek do ozdoby na ławe:))))





                                     
Miałyście któryś z tych produktów?????

                                                                                                                                           Pozdrawiam

19 komentarzy:

  1. nic z tego nie miałam. :) moze po za Nivea:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierwszy raz mam nivea w tej wersji...zawsze wolalam sztyft

      Usuń
  2. Miałam świecę z Biedronki - super! Są różne wersje zapachowe, planuję wypróbować wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wybierajac kolor kierowalam sie akurat wystrojem pokoju :))))

      Usuń
  3. Fajne zakupy:D Muszę sprawidz sobie te świeczki:D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja miałam świece z Larrisy zeszłej zimy, bardzo dobrze ją wspominam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze widzialam je w biedronce ale jakos nigdy nie kupilam...a ze trafilam akurat na promocje i potrzebowalam czegos wiekszego do ozdoby to kupilam :)))

      Usuń
  5. uwielbiam zapalić sobie świeczkę w jesienne wieczory ah! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam takie świeczki - chyba muszę sobie taką sprawić, tym bardziej, że mama mojego chłopaka jest szefową Biedronki :D
    chusteczki nawilżane, choć inne używałam, zawsze są dobre do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak koniecznie sobie kup bo naprawde sa fajne...ja tez wyprobuje inne swieczki

      Usuń
  7. Kochana zapraszam do mnie, wyróżniłam Cię w Liebster Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faceci nigdy nie zrozumieją, że jak kobieta coś kupuje to znaczy, że to potrzebuje :D.
    Ja mam podgrzewacze La Rissa- pomarańcza z wanilią. Pachną obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak dokladnie masz racje :)))) tez musze wypróbować

      Usuń
  9. Ja miałam kulkę Nivea i niestety nie przypadała mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jakos tez srednio...caly czas uzywalam w sztyfcie i bardzo lubilam ten sposob aplikacji

      Usuń
  10. ja posiadam tą świeczkę z biedronki i bardzo ją lubię ; )

    OdpowiedzUsuń

Jak juz tutaj zajrzałaś pozostaw po sobie znak w postaci komentarza lub dodania mnie do obserwowanych:)))))

Dziękuje:*****