Obserwatorzy

czwartek, 1 sierpnia 2013

Lipiec w zdjęciach...co robiłam, gdzie byłam, co jadłam co piłam... :)

Hej.

Znowu kolejny miesiąc za nami. Pamietam jeszcze jak niedawno był maj a ja mówiłam że jeszcze tyle czasu do wakacji do urlopu i do rozpoczęcia moich długo odkładanych studiów. Mamy sierpień...a co robiłam w maju???? Zobaczcie sami


Leczyłam się na zapalenie zatok i zapalenie pęcherza
jedno i drugie nieprzyjemne


Uff jak gorąco
te 40 stopniowe upały



Nieco ochłody dawał jedynie wiatrak
chodził czasem 24/dobe


kotki też były bez życia
Wojtuś


Maria



Matejkowa



chodź Turki śmierdzą to jedyne kwiaty które przetrwają naprawdę ciężką pogodę


Niedzielnie :)


Nie udało mi się zrobić zdjęcia serniczka w całości bo znikał w mgnieniu oka
na imieninki dla mojego dziubka


Wypad na moje ulubione hod-dogi
z kabanosem i ketchupem



Wypad do KFC


i wycieczka do OBI


mamy plany na zakup tego basenu



podobno dziewczyny lubią  brąz


moje dziwne zachcianki smakowe
tutaj bita śmietana z sosem czekoladowym i sosem kiwi


a tu wspomniane sosy


pomidorki z działeczki juz dojrzewają


serek z Biedronki
pychunia
odkryty dzieki mojemu M


podczas spaceru


A Wam jak minął lipiec????
Oprócz tego że szybko :))
Pozdrawiam

17 komentarzy:

  1. fajne zdjęcia, znam dobrze obie choroby :/
    nic przyjemnego, też często na nie zapadam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na pęcherz bardzo czesto a na zatoki pierwszy raz w życiu

      Usuń
  2. w te upaly bez wiatraka ani rusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lipiec minął zdecydowanie za szybko :( współczuję zapalenia pęcherza, w zimie często się z tą dolegliwością męczę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie polecam Ci tego basenu, lepiej dołożyć trochę i kupić taki na stelażu. Mam taki jak ten na zdjęciu i strasznie się dziurawi - nawet jak długo na słońcu postoi to pęka warstwa którą się pompuje i powstają nowe dziury...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi minął cudownie!;-) Wesele, wakacje, mega:) Uwielbiam taki sernik!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez uwielbiam taki sernik...kilka minut i gotowy

      Usuń
  6. widzę, że nie tylko mi lipiec uciekł w mgnieniu oka. tez jadłam sernik na zimno, mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkie miesiace tak mi uciekaja juz od jakiegos czasu

      Usuń
  7. jaki zapas sera :D

    Turki? dla mnie wyglądają jak aksamitki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjecie sera robione było w Biedronce w sklepie
      niestety nie mam takiego zapasu :)

      tak to turki

      Usuń
  8. Bardzo podoba mi się Twój blog i obserwuję:)
    Kotki są kochane i takie strasznie podobne do siebie:) Bardzo jestem ciekawa przepisu na ten sernik, uwielbiam takie na zimno a ten wygląda apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń

Jak juz tutaj zajrzałaś pozostaw po sobie znak w postaci komentarza lub dodania mnie do obserwowanych:)))))

Dziękuje:*****