Obserwatorzy

środa, 10 października 2012

Darmowe Spinacze O-RING...- recenzja

Hej.

W piatek przyszła do mnie przesyłka od firmy O-RING. Były to spinacze do prania, suszenia i przechowywania skarpet, podkolanówek, pończoch w parach.



Akcja jak je zdobyc jeszcze trwa. Codziennie az do 28 października na stonie LINK TUTAJ nalezy kliknąć na ikonkę Lubię to ktora przekieruje Was do formularza kontaktowego. Jednak limit darmowych spinaczy na jeden dzień jest ograniczony i wynosi 100sztuk.

Jak właczycie strone wyświetla sie komunikat ile jeszcze darmowych gratisów zostało. Jesli bedzie 0 to strona nie przekieruje Was do formularza kontaktowego.

Coś o spinaczach.
Krótko i zwięźle. Dużo szumu o nic. Dostajecie 5 sztuk GUMEK o średnicy 2cm i grubości 0,5cm. Szału nie ma. Kazdy widział niby na stronie jak to wyglada i jakos to wyglądało ale w rzeczywistosci to słaby produkt, nic takiego






Równie dobrze mogłabym zwiazać moje skarpetki w praniu czy w szafie do przechowywania, zwykłą gumką recepturka i na to samo by wyszło. Recepturki tez sa kolorowe, tez sa gumowe. Jedyny plus w porownaniu z gumkami recepturkami to taki ze recepturki łatwo pekaja a te gumki są mocniejsze.


Ja sama z siebie bym ich nie kupiła nawet za ta cene 5 zł jaką proponują za 20 sztuk.

 A Wy co sadzicie???

                                                                                                                                        Pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. W sumie przy takim nakładaniu spinaczu też jest trochę roboty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie gumka recepturka wydaje się podobnego działania co te spinacze a i roboty na pewno troche jest by kazda rzecz tak spiąć

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie to kompletnie nieprzydatny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe, szkoda tylko że ich tak malutko...

    OdpowiedzUsuń
  5. Generalnie pralka to nie czarna dziura, żeby coś w niej zniknęło. A 'parowanie' skarpetek zajmuje dosłownie chwilę. Ja wiem czy to takie niezbędne? W szufladzie też zazwyczaj trzyma się skarpetki parami i jakoś mi nie giną pojedyncze sztuki, może poza paroma wyjątkami ;) Zbędny wydatek.

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie wiem chyba mnie nie przekonali moim zdaniem zwykłe gumki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No cóż,ja jako osoba niedowidząca próbowałam już parować gumkami recepturkami, i zapewniam was, że żadna nie wytrzymuje dwóch prań przy wysokich temperaturach i detergentach. Przetestowałam natomiast spinacze, moim skromnym zdaniem są produktem niezastąpionym i ułatwiającym codzienne życie. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń

Jak juz tutaj zajrzałaś pozostaw po sobie znak w postaci komentarza lub dodania mnie do obserwowanych:)))))

Dziękuje:*****