Obserwatorzy

sobota, 26 stycznia 2013

ZRÓB TO SAM - peeling kawowy z dodatkami odzywczymi :)

Hej.

Co tam porabiacie w te mroźnie, zimowe dni???? Gdy widze rano jak wstaje do pracy ile jest stopni mrozu na termometrze i że na dodatek sypie śnieg, mam ochote wrócic do ciepłego łozka i nie ruszac sie z domu. Z drugiej jednak strony wkońcu jest styczeń- miesiąc zimowy i snieg akurat potrzebny jest ziemi :))) Wszystko rozumiem ale jednak mimo wszystko wyczekuje juz wiosny...

Dziś post szybki i przyjemny jak widzicie z serii ZRÓB TO SAM - czyli peeling kawowy z dodatkami.

Potrzebujemy:

  • kawe sypana
  • cynamon
  • cukier biały
  • oliwka
  • balsam do ciała /mleczko do ciala
  • pojemnik
  • łyzeczke


I ETAP: - składniki suche.

Jesli chodzi o pojemnik to ja tym razem moj peeling zrobiłam sobie w słoiczku. Pierwszym razem miałam tubke po balsamie ale dziurka była zbyt mała i nie chciał wylatywac peeling . Musialam dodawac wode zeby byl bardzo rzadki co powodowalo ze spływal z ciala.

Na taki słoik wsypałam:
  • 8 łyzeczek kawy

  • 1 opakowanie cynamonu (cynamon dodaje tylko zapachu, nie dziala na skore pielegnacyjnie ani odżywczo)


  • 5 łyzeczek cukru


Suche składniki mieszamy tak zeby ładnie sie ze sobą połączyły. Gdy widzimy ze cukier zanika, malo go widac to dosypujemy wiecej, no i odwrotnie gdy cukier zbyt bieli sie w sloiku to dosypujemy kawy. Pamietajmy ze to ma byc peeling kawowy a nie cukrowy.




II ETAP -dodajemy produkty płynne: -te dodaje juz na oko 

Substancje płynne maja nam zebrac peeling w calośc ktora bedzie sie łatwo rozprowadzac po ciele. Mogłaby byc dodana sama woda ale mi zależało żeby peeling nie tylko złuszczał martwy naskórek ale też odżywiał dlatego dodałam:

  • oliwke pielęgnacyjną ( ktora ma nawilzyc cialo, natluścic, nadac jej miekkości)



  • mleczko pielęgnacyjne Jonsons (te same właściwosci co oliwka)

  • mleczko do ciała SORAYA ze zlocistymi drobinkami ( poprawi koloryt, rozswietli skóre, nawilzy, ukoi oraz złagodzi podraznienia)






III ETAP: - mieszamy składniki płynne i suche do otrzymania jednolitej konsystencji.







Ja stworzyłam sobie peeling średnio zbity. Nie chciałam żeby splywał mi z ciala ale do niego przylegał, dobrze sie rozcieral i oprocz usuniecia martwego naskóra, równiez nawilzył i zmiękczył skóre. No i efekt zadawalający.













Jesli chodzi o dodanie substancji płynnych do peelingu to akurat moze byc wasza inicjatywa. Ja dodałam te kosmetyki ktore zalegaja mi w szafce od jakiegos czasu. Samą oliwka nie lubie sie smarowac bo nie lubie byc az tak tłusta. Mleczko do ciala Jonsons to próbka, a mleczko do ciala SORAYA zalagalo w szafie od długiego czasu z tego powodu ze dostalam je w prezencie i niestety nie sprawdzilo sie jako mleczko do ciala. Po pierwsze nie lubie zołtych drobinek na ciele po posmarowaniu, po drugie jest mega lejące że nie dawalo sie posmarowac ze spokojem a po trzecie zapach troche odrzucał. Wkoncu sie przydalo. Bardzo ładnie powiązało sie ze suchymi skladnikami.

Możecie dodac do Waszego peelingu to co lubicie, czyli Wasz ulubiony balsam do ciala. badz mleczko, kosmetyk z ktorym od dluższego czasu nie wiecie co zrobic bo nie spelnia swoich wymogów, mozecie dodac balsam brązujący albo rowniez żel pod prysznic, fajnym pomysłem jest również dodanie kremu antycellulitowego - WSZYSTKO CO BEDZIE PŁYNNE, BEDZIE SIE NADAWALO.

DZIAŁANIE MOJEGO PEELINGU:

  • zluszcza martwy naskórek
  • poprawia krążenie skóry
  • ujedrnia skóre
  • nawilża
  • nadaje miekkości
  • wygładza
  • rozświetla
  • koi i łagodzi
  • działa na zmysły aromatycznie
  • wspomaga walke z cellulitem





A Wy robicie sobie własne peelingi czy wolicie te z drogerii??

Pozdrawiam

35 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na pewno wykorzystam, dzieki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś otagowana. Zapraszam do zabawy http://slomianyzapalmoj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do Liebster Award ;) Serdecznie zapraszam do mnie po więcej informacji.
    Pozdrawiam, Katarzyna.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za odwiedziny również dodałam do obserwacji i zapisałam blog ja lubię kupować w drogerii wszystko co lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. moj ulubiony! <3
    ma same plusy! lepszego nie mialam nigdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również

      Gdy tylko mi sie skończy robie nastepny. Urozmaicam roznymi dodatkami :))

      Usuń
  6. Kiedyś robiłam sobie taki ale tylko z kawy bez takich dodatków. Ten Twoj musi pachnieć nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zapach jest mega powalający jeśli oczywiscie ktos lubi zapach kawy. Bo np moj chłopak stwierdził ze nieładnie pachnie :)))

      Usuń
  7. musze spróbowac

    OdpowiedzUsuń
  8. skusiłaś mnie do zrobienia kawowego peeling uwielbiam zapach kawy :)


    Wolnej chwili zapraszam do mnie http://inna17jenna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie że kogos zmotywowałam do zrobienia tego peelingu

      naprawde polecam...skóra też Ci sie odwdzieczy pięknym wygladem

      Usuń
  9. Hej, zaraz postaram Ci się napisać tą wiadomość :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy pomysł (może kiedyś uda mi się wypróbować) :)
    Dziękuję za odwiedzinki i bardzo miły komentarz.
    Co do Twojego pytania, to pewnie, że można zamówić takie kartki na urodzinki (najlepiej skontaktować się ze mną przez e-meila:
    eva.kwiatkowska@gmail.com)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje
      Jesli bede miała potrzebe to na pewno napisze :)

      Usuń
  11. ja nie umiem ich robić, nie wiem jakoś wole je kupować :)
    również obserwuję♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki:)

      Ja tez nie umialam. Pierwszy wyszedł lejący a teraz fajna zbita papka :))

      Usuń
  12. ja kupuje w drogerii. ;d
    +obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez zawsze kupowałam ale swój zrobisz taki jaki chcesz :))) naturalny

      Usuń
  13. fajny pomysł, tylko jego wygląd mnie przeraża : P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trosze przeraża masz racje ale jaki zapach piekny :)))))))))))i jaka skóra głaciutka

      Usuń
  14. Lubię kawowy peeling, z pewnością wypróbuję i ten z Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny pomysł:) peelingu jeszcze własnego nie robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. baaardzo lubię peeling domowej roboty

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam taki kawowy peeling!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również...kiedys zapach lawy mnie odrzucal ale przeszło mi i teraz uwielbiam kawowe peelingi :)

      Usuń
  18. Rewelacja, na pewno zrobię. Ja mieszam krem do twarzy z pokruszonymi migdałami i delikatnie pocieram twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo nie słyszałam jeszcze o takim sposobie...kiedys na pewno wypróbuje

      Usuń

Jak juz tutaj zajrzałaś pozostaw po sobie znak w postaci komentarza lub dodania mnie do obserwowanych:)))))

Dziękuje:*****