Hej.
No i mamy weekend:)))) Dla mnie ostatnie dwa dni leniuchowania i w poniedziałek po dwóch tygodniach urlopu wracam do pracy:))))))))) Przez cale dwa tygodnie prawie budzilam sie o 7 rano i za żadne skarby nie mogłam juz dłużej spac bo mi sie zwyszczajnie nie chcialo. A oczywiscie im blizej poniedzialku i powrotu do pracy to chce mi sie spac długo:)))))))
No ale nie o tym jest dzis post. Chciałam Wam napisać o produkcie - gadżecie bez którego nie wyobrazam sobie pielęgnacji moich stóp - a w szczególności pięt.
Mowa o tarce do stóp firmy FUSS WOHL
Zalety:
- cena w Rossmanie 8zł ale czesto jest w promocji
- wytrzymała - uzywam ją juz od długiego czasu i nic mi sie z nią nie zrobiło, nie jest uszkodzona ani część ścierajaca nie srtaciła swoich właściwości
- solidne tworzywo - jest ostra ale nigdy nie uszkodziłam sobie nią naskórka na pietach (nie podrażnia skóry)
- ściera nawet gruby i szorstki naskórek
- piętki są zadbane, gładkie, miłe w dotyku
- łatwa w czyszczeniu
Ja tej tarki uzywam tylko na sucho albo na pół sucho. Nie polecam na mokro bo nie otrzymacie dobrego efektu. Naprawde działa cuda. Mi skóra nie peka, tylko mam piety od czasu do czasu szorstkie, najnormalniej rzecz w świecie po kapieli bo złuszcza sie nam naskórek. Używam jej regularnie co drugi dzień i mam naprawde ładne, zadbane, gładkie piety. Oczywiscie nie zapominam po zabiegu o balsamach na stopy albo żelach ale o dokładnej pielegnacji moich stópek jak i co z czym sie to je, napisze w innym poście:))))))))))))))))))
Naprawdę polecam.
Pozdrawiam
miałam taka tarke ale innej firmy-jest ok/
OdpowiedzUsuńmiałam tą tarkę i tak samo jak ty ją na prawde ubóstwiam.!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
Mam takich tarek kilkanaście, każda inna i każda w jakiś sposób wyjątkowo udana albo nie. Tyle tylko że nigdy nie sprawdzałam marki. Nie wyobrażam sobie wcale życia bez takich drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńLeniuchowanie się skończyło :P
OdpowiedzUsuńmam podobną ale innej firmy
Nienawidzę metalowych narzędzi do stóp. Kiedyś narobiłam sobie tak okropnego bałaganu na piętach właśnie dzięki takim specyfikom, że raz na zawsze wywaliłam dziadostwo do kosza. Na metalowych płytkach gromadzi się miliardy bakterii i po każdym użyciu radziłabym Ci dezynfekować to alkoholem i to jakimś wysokoprocentowym, chyba, że chcesz się nabawić popękania i zakażenia odgrzybicznego pięt :P
OdpowiedzUsuńTą tarke używam od roku i przez ten czas nie zrobiłam sobie z piętami nic złego. Gdy ją kupiłam myslalam ze tak bedzie bo jest metalowa i dosc ostra. super mi sie nią ściera naskórek. i nie zamienie jej na nic innego.
UsuńŁatwiej zadbac o taka tarke i utrzymac ja w czystosci niz jakiekolwiek pumeksy i to dopiero tam znajduja sie miliardy bakterii
a ponadto takich tarek uzywa sie do zdrowych pięt a nie popękanych lub skłonnych do pękania
Oj nie lubię takich tarek :D
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię.
OdpowiedzUsuńgdzies juz ten produkt widzialam ale fajnie wiedziec o nim ze jest dobry ostatnio zastanawialam sie nad zakupem czegos takiego;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie
Zapraszam na konkursik ;) upominek zawsze spoko!
OdpowiedzUsuń