Dziś "RECENZJA" kropli Filmabak które dostałam do przetestowania jako próbka ze strony soczewkowy.pl
Musze Wam powiedzieć ze przedstawiciele firm znajduja dobre sposoby zeby pozbyc sie kosmetykow ktorym konczy sie data waznosci. Termin kropli jest do października czyli od dnia kiedy dostałam 2 tygodnie czasu na testy.
Wiadomo kończy sie termin jakiegos produktu albo jest juz po terminie a my go dalej uzywamy bo jest go jeszcze troche i chcemy wykonczyć. Jesli widzimy ze nic sie z nami nie dzieje uwazam to za dobry argument.
Sa kosmetyki ktore nawet po dacie waznosci nadaja sie do uzytkowania np. cienie do powiek. Jednak w przypadku produktów - leków, jest to dla mnie niedopuszczalne i nawet jesli te krople mają jeszcze dwa tygodnie do konca daty przydatnosci to dla mnie to jest tak jakby jej juz nie mialy i nie bede ich uzywala bo co to jest 14dni.
Oczy sa tak wrażliwym, czułym i delikatnym organem ze nie mam zamiaru ich w jakikolwiek sposob narazac. Jak je dostałam wkropilam kilka razy do oczu i z poczatku mnie szczypały - nie wiem czy to wina wlasnie zbliżajacej daty przydatności czy moze z tego wzgledu ze mam je wrazliwe. W sumie tylko to moze o nich powiedziec.
Jesli termin bylby dluzszy kilku miesiecy bylabym wstanie bardziej je wypróbowac. Polecic lub nie ale w tym przypadku nie daje żadnej opini a szkoda bo kazda dobra opinia jest korzyścią dla producenta.
A wy miałyscie te krople????
Pozdrawiam
Też dostałam te krople i to już jakiś czas temu, ale moje mają dość długą ważność. Nie uzywałam ich jeszcze, bo mam otwarte inne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
tez chcialam ich nie otwierac bo mam jedne juz otwarte ale no tak wazne sa tylko dwa tygonie wiec otwarłam:))))
UsuńNo to cos jest nie tak z tymi kosmetykami-pewno tak robią,żeby sie pozbys -moja siostra dostała tez je i taka sama data ważności była
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog
świetne posty
zapraszam do mnie i do obserwowania mojego bloga
Już w najbliższym czasie konkursik dla osób obserwujących mojego bloga
http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/
Ja też je otrzymałam i ważne tylko do października :(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używaż tych kropli, więc za bardzo nie mogę się wypowiedzieć na ich temat. Może masz ochotę się poobserwować?:)
OdpowiedzUsuńTo jest anty opinia i bardzo dobrze. Reklama jest okropnie droga - mogliby się więc postarać, a tak pozbywają się towaru. A wiecie, że i w drogeriach praktykują takie sztuczki?
OdpowiedzUsuńJa sie spodkałam w aptece bo lezalo kilka kosmetykow zupelnie nie pasujacych do siebie i byly tez tam te krople. Wiem ile kosztuja naprawde wiec zapytalam i tez tam. Powiedzial ze 30zł wiec nie dosyc ze termin do pazdziernika to za ta sama cene sprzedaja co kosztuja dlugoterminowe krople!!!!!!!!!!!!
Usuńale chamsko ze strony firmy... w obecnych czasach liczy się tylko i wyłącznie zysk. a że ktoś na tym ucierpi - nieważne. ech.. -.-
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam, uważam, ze to szczyt bezszczelnosci ;/ grrr
OdpowiedzUsuńBardzo nieuczciwe zagranie ze strony sklepu :/
OdpowiedzUsuńnie używałam. Obserwuję i liczę na rewanż :)
OdpowiedzUsuńnie miałam. ;))ale zawsze moge wyprobować
OdpowiedzUsuńTak, powinno się częściej o tym pisać, aby to nie było takie dla nich oczywiste wysyłać kosmetyki z krótkim terminem ważności.
OdpowiedzUsuńTo trochę nie fair ze strony sklepu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych kropli. gdy nosiłam soczewki używałam Hyal Drops.
Używałam często innych kropli tego producenta - Hyabak. I zawsze byłam zadowolona, choć krople niestety do tanich nie należą. Teraz stosuję tańsze i też nie jestem niezadowolona, ale może kiedyś do nich wrócę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń